środa, 5 lutego 2014

Rozdział 9

...
Dzisiaj obudziłam się bardzo późno, była godzina 11. Natalia jeszcze spała. Wczoraj siedziałyśmy od 16 do 23 i rozpakowywałyśmy się, żeby móc zacząć już normalnie mieszkać. Poszłam do łazienki,



















ubrałam się i umalowałam. Włosy zostawiłam rozpuszczone, a końcówki zakręciłam. Poszłam do kuchni aby zrobić śniadanie. W między czasie wstała Natalia. Zeszła na dół ładnie ubrana.



















Zjadłyśmy śniadanie i poszłyśmy na miasto. Gdy  wychodziłyśmy, podszedł do nas Niall.
- Hej. Gdzie idziecie ? - zapytał się.
- Czeeść. Idziemy na miasto, może chcecie z nami iść ? - zaproponowałam.
- Poczekajcie, zapytam się chłopaków. - odszedł
Za 5 min wrócił z chłopakami. Ich dziewczyn nie było z nimi. Ja szłam z Niall'em, a Natalia uczepiła się Harrego. Pomyślałam sobie, że byłaby z nich piękna para. Taylor nie pasowała do Harrego. Szkoda mi było Niall'a, jako jedyny był sam. Chłopcy mieli piękne dziewczyny, a on biedny sam. Doszliśmy do centrum, oczywiście zleciał się tłum szalonych nastolatek do chłopaków. Mimo tego i tak było super. Chłopcy pokazali nam pełno fajnych miejsc w Londynie. Na koniec wycieczki, Liam zaprosił nas wszystkich na lody. W drodze powrotnej wymieniliśmy się wszyscy telefonami. Około godziny 19 wróciłyśmy do domu. Zmęczone szybko się wykąpałyśmy i poszłyśmy spać.

Tydzień później, godzina 8:00

O 8 rano zadzwonił mój tel. Był to Niall. Uśmiechnęłam się do siebie i odebrałam.
- Halo. 
- Hej Klaudia. Przepraszam że tak wcześnie. Mogłabyś do mnie zaraz przyjść ? Mam bardzo ważną sprawę. - powiedział.
- Dobrze, ubiorę się i będę przed 9. - powiedziałam.
- Ok, to do zobaczenia, pa. 
- Pa. - powiedziałam i rozłączyłam się. 
Poszłam do łazienki i w czasie kąpieli podejrzewałam co Niall może mi powiedzieć. Ubrałam się, pomalowałam, a włosy związałam w koka. Szybko zjadłam małe śniadanie i wyszłam z mieszkania. Podeszłam do drzwi, zapukałam. Otworzył mi Zayn.
- Hej Zayn. Jest Niall ? - zapytałam.
- Hejka, tak jest u siebie w pokoju. - powiedział.
- Ok, a gdzie ma swój pokój ?
- Po schodach do góry, pierwsze drzwi po lewej. - zakomunikował.
- Ok, dzięki.
Poszłam do Niall'a. Zapukałam do drzwi i weszłam.
- Cześć, prosiłeś, abym przyszła.
- Hej, tak. - powiedział. - Pięknie dziś wyglądasz.
- Dziękuję. Co takiego chciałeś mi powiedzieć ? -zapytałam.
- Powiem wprost. Zakochałem się w Tobie, podobasz mi się. Chciałabyś być moją dziewczyną. - zapytał błagalnym głosem. Wiem, że znamy się dopiero 9 dni, ale to jest miłość od pierwszego wejrzenia. Kocham Cię !!! - krzyknął.
Rozpłakałam się i powiedziałam.
- Niall ja czuję to samo, oczywiście. - powiedziałam płacząc. Pocałowałam go i wtuliłam się mocno do niego.
Oczywiście chłopcy stali pod drzwiami i wszystko słyszeli. Pierwszy do pokoju wpadł Liam.
- Wow. Super witaj w naszej paczce. Ja się zaśmiałam cicho pod nosem.
Pobiegłam szybko do Natalii, aby pochwalić się moim szczęściem z Niall'em. Skakałam z radości.

_________________________________________________________________________
Heeej :) Mamy rozdział 9 :))) I jak ? Ciekawi dalszej historii ? Jutro postaram się dodać rozdział 10

3 komentarze:

  1. Haha, nie mogę ryłam odkąd on się jej zapytał o chodzenie, hahaha !!! A to nie są 3 dni tylko 2 bo przecież poznali się wieczorem, następny dzień kiedy szli na miasto. A później następny dzień teraz kiedy się jej zapytał!!! To, to są ledwo dwa dni !!! :))

    OdpowiedzUsuń
  2. łoł jest dziewczyną nilla
    super rozdział

    OdpowiedzUsuń