czwartek, 30 stycznia 2014

Rozdział 3



Po południami zazwyczaj nie było co robić. Nasz plan dnia był codziennie taki sam czyli:
  • Pobudka
  • Poranna Toaleta
  • Ranne ćwiczenia
  • Śniadanie
  • Zabiegi
  • Spacer
  • Obiad
  • Wyjście
  • Czas wolny
  • Kolacja
  • Czas wolny
  • Wieczorna Toaleta
  • Cisza Nocna
Uwielbialiśmy chodzić do sana "Zuch" i na boisko "Orlik" gdzie naprawdę dużo czasu spędzaliśmy razem :) Czasem się zdarzyło, że pograł z kolegami w piłkę nożną czy siatkówkę :) Koniec sana był naprawdę nudny. W niedziele, 4 dni przed końcem on wyjechał. Mieliśmy ze sobą jeszcze kontakt, ale gdy ja wyjechałam ze Szczawna, on się urwał. Szkoda, że wyjechał :( Było naprawdę super. Przez pierwsze dwa tygodnie nic się nie działo. Nie było żadnych atrakcji. Lecz jak on wyjechał to nagle zaczęło się coś dziać. Były wyjazdy na basen czy do Jedliny na tor saneczkarski. Po powrocie do domu ja wróciłam do swojego byłego chłopaka, a on co robił ? Nie mam pojęcia :D

1 komentarz: